Został deportowany z Norwegii do Krakowa. Kiedy przyleciał wyszło na jaw, że tu też coś przeskrobał
34-letni mieszkaniec Ciechocinka, został deportowany z Norwegii do Polski drogą lotniczą. Na lotnisku w Krakowie-Balicach okazało się, że poszukuje go również polski wymiar sprawiedliwości.
Mężczyzna wyjechał do Norwegii na początku tego roku w celach zarobkowych. Na miejscu podjął pracę bez wymaganego zezwolenia. Ponadto w trakcie swojego krótkiego pobytu, został przyłapany na kradzieży alkoholu w sklepie.
Za popełnione czyny 34-latek został deportowany drogą lotnicza do Polski. Podczas kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Krakowie – Balicach, okazało się mężczyzna poszukiwany jest również w ojczyźnie.
Dane Polaka widniały w bazach danych jako osoby podlegającej zatrzymaniu. Mężczyzna poszukiwany był przez Komisariat Policji Toruń Rubinkowo, w celu doprowadzenia do zakładu karnego i odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności, za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających (art. 178a § 1 kk).
Zatrzymany mężczyzna został przedwczoraj osadzony w Areszcie Śledczym w Krakowie przy ul. Montelupich, gdzie będzie odbywał zasądzoną karę.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.