Dwulatek zatrzasnął się w samochodzie. Interweniowały służby
Dyżurny SKKM w Nowym Sączu odebrał zgłoszenie o zatrzaśniętym w samochodzie dziecku. Na miejsce udała się straż, policja i pogotowie ratunkowe.
Jak się okazało dwulatek najprawdopodobniej wyciągnął kluczyki i bawiąc się nimi, nieświadomie zamknął samochód.
Na miejscu nie było zapasowych kluczyków. Ze względu na stan dziecka – zapłakane, spocone, zaczerwieniona twarz podjęto decyzję razem z Policją, załogą Pogotowia o rozbiciu szyby w drzwiach i wydobyciu dziecka z samochodu.
Działania straży polegały na zabezpieczeniu terenu działań, wybiciu szyby w tylnych, lewych drzwiach przy użyciu zbijaka do szyb (dziecko znajdowało się w foteliku po prawej stronie z przodu pojazdu).
Następnie ratownik wszedł przez okno, otwarł drzwi od środka i przekazał dziecko załodze Pogotowia Ratunkowego. Pozostałości szkła znajdujące się na parkingu zebrano i wyrzucono do pobliskiego kosza. Załoga Pogotowia Ratunkowego przekazała informację, że dziecko nie zostanie zabrane do szpitala i pozostanie na miejscu. Na tym działania trwające pół godziny zakończono.
Źródło: PSP Nowy Sącz

W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.