Akcji Rzecznika KGP i jego żony: zatrzymali pijanego kierowcę. Ukrainiec zasnął w radiowozie
Insp. Mariusz Ciarka, Rzecznik Komendanta Głównego Policji oraz jego żona, Izabela, również policjantka w stopniu inspektora, zatrzymali w Krakowie pijanewgo kierowcę. Obywatel Ukrainy ledwo trzymał się na nogach.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 20. Małżeństwo policjantów wracało do domu, kiedy spostrzegli dziwnie zachowujący się pojazd.
Kierowca zmniejszał prędkość i zjeżdżał co chwilę ze swojego pasa ruchu. Początkowo sądzili, że siedzący za kierownicą forda mężczyzna jest po prostu zmęczony i wyglądał jakby zasypiał, ale obok siedział pasażer, który robił policjantom zdjęcia.
Podejrzewając, że kierowca może być nietrzeźwy, Insp. Mariusz Ciarka wyprzedził forda, zajechał mu drogę i zmusił kierowcę do nieplanowanego postoju a podinsp. Izabela Ciarka zadzwoniła po wsparcie umundurowanych funkcjonariuszy. Kiedy otworzyli drzwi pojazdu uderzyła ich ostra i silna woń alkoholu, która rozwiała wszelkie wątpliwości.
Gdy posadzili kierowcę na tylnym siedzeniu, ten zaczął zasypiać. Za wygraną jednak nie chciał dać pasażer forda, który zaczął być agresywny. Problematycznego pasażera pomogli uspokoić przejeżdżający obok mundurowi z Komisariatu Autostradowego w Krakowie. Chwilę później na miejscu pojawił się także patrol krakowskiej drogówki, który przejął kierowcę i zabrał go do szpitala. Tam pobrano krew mu do badania na zawartość alkoholu we krwi oraz środków odurzających. Następnie 24-latek trafił do wytrzeźwienia.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.