Trwają kontrole i sypią się mandaty
W poniedziałek strażnicy patrolując rejon ul. Igołomskiej zauważyli dym nad jednym z zakładów produkcyjnych.
W trakcie kontroli sprawca wykroczenia tłumaczył się, że zna przepisy, ale nie miał co zrobić z zalegającym fornirem i dlatego wrzucił go do pieca.
Strażnicy podjęli decyzję o skierowaniu sprawy do sądu. Mężczyźnie grozi grzywna do 5000 zł.
We wtorek Straż Miejska otrzymała zgłoszenie, że nad ul. Romanowicza unosi się zapach spalanych odpadów.
Wysłani na miejsce strażnicy zlokalizowali w niedalekim sąsiedztwie budynek z którego unosił się dym. Jak się okazało w atelier malarskim (w kominku) spalane były odpady. Za popełnione wykroczenie strażnicy nałożyli na sprawcę mandat karny.
Źródło: Straż Miejska Miasta Krakowa
Adres wydawcy i właściciela portalu:
Capital Media S.C.
ul. Grzybowska 87,
00-844 Warszawa.