Tragedia była blisko – pijany dziadek „opiekował” się wnukiem
Policjant Zespołu ds. Nieletnich i Patologii oświęcimskiej komendy podjął po służbie interwencję wobec nietrzeźwego dziadka, pod którego opieką znajdował się trzyletni wnuk.
Dzięki spostrzegawczości funkcjonariusza zabawa na huśtawce nie zakończyła się tragicznie.
Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie (06.09.2019) w Oświęcimiu. Około godziny 18:00 policjant, który na co dzień zajmuje się sprawami małoletnich i nieletnich, spacerował ze swoim dzieckiem w rejonie placu zabaw.
W pewnej chwili zauważył, że mężczyzna w niebezpieczny sposób huśta kilkuletnie dziecko, po czym siada na ławeczce nie zważając na fakt, iż malec może wypaść z siedziska huśtawki. Kiedy policjant podszedł bliżej aby zwrócić uwagę opiekunowi zauważył, że ten jest nietrzeźwy.
Ponadto w jednej ręce trzymał soczek marchewkowy, a w drugiej… małą buteleczkę alkoholu. W związku z powyższym funkcjonariusz natychmiast powiadomił dyżurnego oświęcimskiej komendy Policji, a sam przejął opiekę nad maluchem. W kilka chwil na miejsce przyjechał patrol, który zatrzymał 53–letniego mieszkańca Oświęcimia.
Jak się okazało był on dziadkiem trzylatka. Dziecko zostało oddane pod opiekę rodziny, natomiast nietrzeźwy trafił do oświęcimskiej komendy Policji.
Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 2,2 promila alkoholu. Wobec 54–latka zostało wszczęte postępowanie w związku z podejrzeniem narażenia małoletniego dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia za które grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Małopolska Policja