Tragedia – znamy więcej szczegółów nt. śmierci dwóch uczniów
Do strasznego wypadku samochodowego doszło wczoraj. Zginęło w nim dwóch uczniów pobliskiej szkoły, którzy wjechali samochodem pod nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówkę.
18-latkowie zginęli w Gorlicach. Byli uczniami tamtejszego Zespołu Szkół nr 1. Jak się okazało, do tragedii doszło w czasie lekcji.
Pięciu uczniów w czasie długiej przerwy wyszło ze szkoły, żeby przejechać się samochodem. Mieli wrócić na piątą lekcję…
O godzinie 10:36 na ulicy Sikorskiego alfa romeo, którą jechało 5 nastolatków roztrzaskała się uderzając w ciężarówkę.
Kierowca – 18-letni Kamil z Kwiatonowic zginął na miejscu. Paweł – pasażer z Rożnowic, który siedział za kierowcą zmarł w szpitalu, mimo iż służby ratownicze po chwili przybyły na miejsce i przetransportowały go do szpitala.
Pasażer siedzący z przodu i dwóch pozostałych siedzących z tyłu wyszli z wypadku bez szwanku. Mimo to byli w szoku i również zostali przetransportowani do szpitala.
W szkole do której uczęszczali nad drzwiami wywieszono flagę państwową z czarną wstęgą. Na miejscu tragedii zapalono znicze.
Przyczyny i okoliczności wypadku bada policja. Już ustalono, że na jezdni nie było śladów hamowania, a alfa romeo uderzyła w nadjeżdżające z naprzeciwka dostawcze volvo z taką siłą, że samochód został obrócony o 180 stopni.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy i nie odniósł ran.
Źródło: Gazeta Krakowska