Niewidzialny zabójca znowu w akcji! Policja ostrzega i instruuje jak zwiększyć swoje szanse przeżycia
Policjanci z Brzeska otrzymali pierwsze w tym sezonie grzewczym zgłoszenie dotyczące podejrzenia zatrucia tlenkiem węgla. Do zdarzenia doszło 5 października br. w godzinach rannych w miejscowości Piaski Drużków.
16-latek przebywający w jednym z pomieszczeń mieszkalnych, gdzie znajdował się piec kaflowy, nagle źle się poczuł i miał zawroty głowy. Rodzina nabrała podejrzeń, że może być to spowodowane ulatniającym się czadem. Po zbadaniu stężenia tlenku węgla w pomieszczaniu okazało się, że dopuszczalna norma została prawie pięciokrotnie przekroczona. Osoby przebywające w budynku zostały zabrane do szpitala.
Pamiętajmy o niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą ulatniający się tlenek węgla i właściwie dbajmy o stan urządzeń grzewczych i instalacji wentylacyjnej. Pozwoli to ochronić nasze życie oraz życie naszych bliskich.
Trwa sezon grzewczy, a wraz z nim wzrasta zagrożenie zatrucia czadem. Ostrzegamy przed jego zabójczym działaniem. Silny wiatr, brak odpowiedniej wentylacji pomieszczeń, bądź niesprawne piece opałowe, czy piecyki gazowe, często powodują poważne w skutkach zatrucia tlenkiem węgla.
Do tragedii bardzo łatwo może dojść w niewietrzonych pomieszczeniach. Zaklejanie kratek wentylacyjnych jak również brak regularnych kontroli drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych zwiększa ryzyko zatruć. Problem z czadem narasta szczególnie w okresie zimowym kiedy dogrzewamy się paląc w kominkach czy piecach.
Oto kilka rad na to jak właściwie zabezpieczyć siebie i swoich bliskich przed tym cichym zabójcą:
Przede wszystkim w domu lub mieszkaniu warto zainstalować czujkę tlenku węgla. Podstawową funkcją takiej czujki jest wykrywanie czadu i generowanie sygnałów alarmowych w sytuacji wykrycia jego nadmiernego stężenia w powietrzu. Podnosi ona poziom bezpieczeństwa w pomieszczeniach, zmniejsza ryzyko zaczadzenia oraz pozwala na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia. Pamiętajmy, że tego typu czujki powinny znaleźć się w pokojach z kominkiem lub piecem kaflowym, w pomieszczeniach z kuchenkami gazowymi, w łazienkach z gazowymi podgrzewaczami wody, w kotłowniach, garażach oraz warsztatach. Czujka odpowiednio wcześnie zasygnalizuje niebezpieczeństwo, wydając bardzo głośny dźwięk. Mamy wtedy szansę na opuszczenie zagrożonego obszaru.
Błędem jest instalowanie czujek przy oknie, kratkach, przewodach wentylacyjnych czy w miejscach zbyt zawilgoconych. Niewłaściwie dobrane ustawienie czujki może negatywnie wpłynąć na jej pracę i skuteczność. Jeżeli nie mamy możliwości zainstalowania czujki tlenku węgla pamiętajmy o częstym wietrzeniu pomieszczeń, w których znajdują się urządzenia grzewcze. Róbmy to szczególnie przed snem, kiedy mamy przed sobą perspektywę przebywania kilku godzin w zamkniętym pomieszczeniu razem z urządzeniami grzewczymi.
Jak zapobiegać zatruciu?
– uchylić okno w mieszkaniu, gdy korzystasz z jakiegokolwiek źródła ognia (pieca gazowego z otwartą komorą spalania, kuchenki gazowej lub węglowej),
– nie zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych,
– przy instalacji urządzeń i systemów grzewczych korzystać z usług wykwalifikowanej osoby,
– dokonywać okresowych przeglądów instalacji wentylacyjnej i przewodów kominowych oraz ich czyszczenia. Gdy używasz węgla i drewna, należy to robić nie rzadziej niż raz na 3 miesiące. Gdy używasz gazu ziemnego czy oleju opałowego – nie rzadziej niż raz na pół roku.
Zarządca budynku lub właściciel ma obowiązek m. in.:
– przeglądu instalacji wentylacyjnej nie rzadziej niż raz w roku,
– użytkować sprawne technicznie urządzenia, w których odbywa się proces spalania zgodnie z instrukcją producenta: kontrolować stan techniczny urządzeń grzewczych,
– stosować urządzenia posiadające stosowne dopuszczenia w zakresie wprowadzenia do obrotu; w sytuacjach wątpliwych należy żądać okazania wystawionej przez producenta lub importera urządzenia tzw. deklaracji zgodności, tj. dokumentu zawierającego informacje o specyfikacji technicznej oraz przeznaczeniu i zakresie stosowania danego urządzenia,
– w przypadku wymiany okien na nowe sprawdzić poprawność działania wentylacji, ponieważ nowe okna są najczęściej o wiele bardziej szczelne w stosunku do wcześniej stosowanych w budynku i mogą pogarszać wentylację,
– systematycznie sprawdzać ciąg powietrza, np. poprzez przykładanie kartki papieru do otworu, bądź kratki wentylacyjnej; jeśli nic nie zakłóca wentylacji kartka powinna przywrzeć do ww. otworu lub kratki,
– często wietrzyć pomieszczenie, w którym odbywa się proces spalania (kuchnie, łazienki wyposażone w termy gazowe), a najlepiej zapewnić, nawet niewielkie, rozszczelnienie okien,
– rozmieścić czujniki tlenku węgla w części domu, w której sypia twoja rodzina. Dla zwiększenia bezpieczeństwa dodatkowe czujniki warto umieścić w każdym pomieszczeniu. Nie spalaj węgla drzewnego w domu, garażu, na zamkniętej werandzie itp., jeżeli pomieszczenia te nie mają odpowiedniej wentylacji,
– nie zostawiać w garażu samochodu z zapalonym silnikiem, nawet jeżeli drzwi do garażu pozostają otwarte,
– nie bagatelizować objawów duszności, bólów i zawrotów głowy, nudności, wymiotów, oszołomienia, osłabienia, przyśpieszenia czynności serca i oddychania, gdyż mogą być sygnałem, że ulegasz zatruciu czadem; w takiej sytuacji należy natychmiast przewietrzyć pomieszczenie, w którym się znajdujemy i zasięgnąć porady lekarskiej.
Jakie są objawy zatrucia tlenkiem węgla?
– bóle głowy,
– zawroty głowy,
– ogólne zmęczenie,
– duszność,
– trudności z oddychaniem, oddech przyśpieszony, nieregularny,
– senność,
– nudności.
Osłabienie i znużenie, które czuje zaczadzony oraz zaburzenia orientacji i zdolności oceny zagrożenia powodują, że jest on całkowicie bierny (nie ucieka z miejsca nagromadzenia trucizny), traci przytomność i – jeśli nikt nie przyjdzie mu z pomocą – umiera.
Jak pomóc przy zatruciu tlenkiem węgla?
– należy natychmiast zapewnić dopływ świeżego, czystego powietrza,
– jak najszybciej wynieść osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce, na świeże powietrze,
– rozluźnić poszkodowanemu ubranie, ale nie rozbierać go, gdyż nie można doprowadzić do jego przemarznięcia,
– wezwać służby ratownicze,
– jeśli po wyniesieniu na świeże powietrze zaczadzony nie oddycha, należy niezwłocznie przystąpić do wykonania sztucznego oddychania i masażu serca.
Źródło: Małopolska Policja