Krwawej rzezi na autostradzie zapobiegła tylko zdecydowana akcja policji
W wyniku współpracy małopolskich policjantów z funkcjonariuszami z Poznania i Rzeszowa udaremniona została próba tzw. „kibicowskiej ustawki”, do której miało dojść na obrzeżach powiatu tarnowskiego.
29 października 2019 r. w Rzeszowie o 13:00 miał odbyć się mecz Resovii Rzeszów z Lechem Poznań. Przed tym sportowym spotkaniem, w godzinach porannych policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie otrzymali od kolegów z KWP w Poznaniu i KWP w Rzeszowie informację, z której wynikało, iż na teren Małopolski jadą antagonistyczne nastawione grupy kiboli zmierzające do siłowej konfrontacji.
Wszystko wskazywało na to, że kibole Stali Stalowa Wola i Stali Rzeszów chcą wykorzystać okazję do konfrontacji z kibolami Lecha Poznań.
Na autostradę A4, którą przemieszczać miały się osobowe busy z pseudokibicami Lecha Poznań skierowano w trybie alarmowym mundurowych z Oddziału Prewencji Policji w Krakowie.
Funkcjonariusze otrzymali od służb kryminalnych informacje mogące pomóc zidentyfikować samochody kiboli. Około 11:40 w gęstym ruchu autostradowym policjanci wypatrzyli wytypowane pojazdy. Dwa busy zostały zatrzymane, pasażerowie poddani kontroli i sprawdzeniu w systemach policyjnych. W ich bagażu funkcjonariusze ujawnili koszulki z barwami klubowymi, czarne dresy, kominiarki, rękawice bokserskie, ochraniacze na zęby.
Dalej, już pod nadzorem policjantów OPP, pseudokibice odjechali na mecz w kierunku Rzeszowa.
W tym samym czasie policjanci z KMP Tarnów śledzili kiboli Stali Stalowa Wola i Stali Rzeszów, którzy wjechali z Podkarpacia na teren powiatu tarnowskiego. Pseudokibice skierowali się w teren leśny w rejonie miejscowości Łopoń. Tam na drodze polnej prowadzącej przez las zaparkowali pojazdy.
Pseudokibice ubrani w białe stroje sportowe założyli rękawice do sportów walki, ochraniacze na zęby oraz koszulki z emblematami klubowymi i przygotowywali się do konfrontacji siłowej. Na widok policjantów mężczyźni błyskawicznie zweryfikowali swoje zamiary dotyczące bójki i podjęli bezskuteczną próbę ucieczki.
Po wylegitymowaniu uczestników zbiegowiska i kontroli pojazdów kibole w asyście radiowozów wrócili na Podkarpacie. Tarnowscy policjanci skontrolowali jeszcze kilka pojazdów kibiców Lecha Poznań na autostradzie A4.
W opisanych działaniach wzięło udział łącznie 69 policjantów, którzy wylegitymowali 55 osób i skontrolowali 10 pojazdów. Gdyby nie policyjna interwencja doszłoby do bijatyki kiboli i być może tragicznych konsekwencji.
Źródło: Małopolska Policja