Nietoperz na hulajnodze został ogłuszony przez srokę
Mieszkaniec Krakowa na hulajnodze zawiózł ogłuszonego nietoperza do biura.
Fot. pixabay.com
Znalazł go na ulicy Skawińskiej idąc do pracy, gdy pastwiła się nad nim sroka. Latający ssak był wymęczony i wycieńczony.
Pan Jarek zadzwonił do Straży Miejskiej i poprosił o pomoc, jednak Strażnicy kazali mu czekać na weterynarza, więc krakowianin ostrożnie wziął zwierzaczka na hulajnogę. Wiózł go w wyściełanym papierem kasku.
– Nietoperz nie próbował uciekać, piszczał. Leżał na plecach i nie mógł się przewrócić na brzuszek. Może był ogłuszony przez tę srokę. Zabrałem go ze sobą do biura i czekałem na weterynarza. Powiedzieli mi, że w przeciągu dwóch godzin weterynarz przyjedzie – powiedział portalowi TVN pan Jarek.
Później skrzydlaty ssak został zabrany przez weterynarza, który stwierdził, że zwierze „wyliże się”.
Źródło: tvn24.pl
