Tajemnicze dzieci w kamieniołomie. Kto za tym stoi?
Kto i dlaczego umieścił rzeźby dzieci w kamieniołomie Liban w Krakowie? Ludzie uważają, że są piękne i straszne jednocześnie, lecz nie ma przy nich żadnej informacji.
Na ten temat nie miał też pojęcia Zarząd Zieleni Miejskiej – opiekun tego miejsca.
Sprawę wyjaśniła „Gazeta Krakowska”:
– To moje prace – powiedział gazecie Tomasz Górnicki, niegdyś warszawski, a od roku krakowski artysta. – Są tam dwie rzeźby, które przedstawiają moich dwóch synów.
Instalacja nosi tytuł „Apocalypto” i jak pisze o niej sam autor zrodziła się z lęku, którego doświadcza w obliczu rzeczywistości kryzysu ekologicznego, cywilizacyjnego i kulturowego. Artysta martwi się o przyszłość swoich synów, biorąc za kontekst przeszłość kamieniołomu Libana, nazistowskiego karnego obozu pracy przy Konzentrationslager Plaszow. Pyta też o zasadność stwierdzenia „Nigdy więcej” w obliczu historii Srebrenicy, Rwandy, Kambodży, Syrii i innych oraz zadaje sobie pytanie, jak on i jego rodzina poradziliby sobie w rzeczywistości przemocy. Do czego doprowadziłby ich instynkt przetrwania? Kiedy patrzy na swoje dzieci, w ich drobnych ciałach widzi siłę, w oczach determinację. Chce wspierać i wzmacniać to, co od urodzenia w nich jest, niczego nie zabrać, zepsuć. Próbuje przewidywać i budować w nich odporność oraz umiejętności adaptacji do niepewnego jutra.
Nowa instalacja Tomasza Górnickiego to figury nagiego chłopca stojącego na krawędzi poprzemysłowej konstrukcji, patrzącego w dół oraz dziecka otulonego chustą. Artysta ma nadzieję, że rzeźby pozostaną w podgórskim kamieniołomie jak najdłużej.
Tomasz Górnicki jest rzeźbiarzem, absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Jego społecznie zaangażowane prace pojawiają się bez ostrzeżenia w przestrzeni publicznej.
W ostatnich latach umieszczał swoje prace w miastach w Polsce, Niemczech, Islandii, Francji i Grecji.
Źródło: Gazeta Krakowska