Brutalne morderstwo? Policja nie chce potwierdzić
Ciało martwego Słowaka znaleziono w piątek około godziny 21. Nadal nie wiadomo jednak czy mężczyzna popełnił samobójstwo, czy został zamordowany.
Dziś rano nowotarska policja potwierdziła informacje dotyczące ciała znalezionego w lesie pod Zaskalem.
Wciąż nie zostały jednak potwierdzone informacje dotyczące brutalnego morderstwa. Jest to bardzo prawdopodobne wg. przywołanych przez Gazetę Krakowską informacji pochodzących z nieoficjalnych źródeł zbliżonych do policji i strażaków.
Według nich martwy Słowak był nie tylko związany, ale też miał cięte rany szyi.
– Oficjalnie nie mogę tego potwierdzić ani zaprzeczyć – powiedziała w Gazecie Dorota Garbacz, rzecznik prasowa nowotarskiej policji. – Dziś możemy tylko zdradzić, że znaleziono 33-letniego mężczyznę, obywatela Słowacji. Na miejscu był prokurator i to on dalej prowadzi czynności. Nie ma jeszcze kwalifikacji prawnej czynu. Zlecono sekcję zwłok i to ona ustali jak umarł denat. Skontaktowaliśmy się ze swoimi odpowiednikami w policji na Słowacji i ustaliliśmy, że właściciel pojazdu jest w swoim kraju poszukiwany. Jego rodzina zgłosiła tam jego zaginięcie. Po uzyskaniu tej informacji grupa poszukiwawcza weszła do lasu.
Poszukiwania w lesie rozpoczęto już w czwartek, 12 grudnia. W okolicach Zaskala znaleziono porzucony samochód na słowackich numerach rejestracyjnych. Ciało znaleziono w piątek około godziny 21.
Źródło: Gazeta Krakowska