Marzenia zamieniły się w koszmar
Dla tysięcy ludzi, którzy utknęli w ogromnych korkach na zakopiance, powrót z „Sylwestra Marzeń” okazał się horrorem.
Trwają powroty turystów z Sylwestra w górach. Obecnie przejechanie trasy z Zakopanego do Krakowa trwa około pięciu godzin.
Wielkie korki na zakopiance spowodowane są tłumami turystów, którzy wracają z Sylwestra w stolicy Tatr do domów.
Najgorzej jest na zakopiance w stronę stolicy Małopolski, ale i w stronę Zakopanego kierowcy stoją w długich zatorach. Sytuację próbuje w kilku miejscach rozładować policja.
Największe korki utworzyły się w Zakopanem, Poroninie, Szaflarach, Nowym Targu, Klikuszowej, Skomielnej Białej, Gaju i Libertowie.
Z Zakopanego do Krakowa jedzie się obecnie aż około pięć godzin, ale w stronę przeciwną też ponad trzy godziny.
W Zakopanem kierowanie ruchem przejęła policja, zaś w Skomielnej Białej wyłączono sygnalizację świetlną.
Źródło: se.pl