Pijany jechał do sklepu po… skrzynkę piwa. Zatrzymał go ratownik medyczny
Ratownik medyczny oświęcimskiego Pogotowia Ratunkowego wyeliminował z ruchu drogowego nietrzeźwego kierowcę.
Jak się okazało, 47–latek wsiadł za kierownicę mając w organizmie 2,5 promila alkoholu i w takim stanie przyjechał do sklepu po skrzynkę piwa.
Do zdarzenia doszło w piątek, 27. grudnia Tuż przed godziną 10 ratownik medyczny w czasie wolnym na jednym z parkingów przy ulicy Nideckiego w Oświęcimiu zauważył nietrzeźwego, który wysiadł za kierownicę skody, a następnie wyjął z auta skrzynkę z butelkami po piwie i udał się do pobliskiego sklepu.
Po chwili mężczyzna wyszedł ze sklepu, załadował skrzynkę z piwem do bagażnika i ponownie wsiadł za kierownicę. Wtedy do akcji wkroczył ratownik.
Podszedł do pojazdu i po upewnieniu się, że ma do czynienia z pijanym kierowcą nie dopuścił, aby ten ruszył z miejsca, a następnie powiadomił Policję.
Z pomocą ratownikowi przy pilnowaniu drogowego przestępcy pospieszył również jeden z przechodniów. Mundurowi przejęli nietrzeźwego kierowcę, którym okazał się 47–letni mieszkaniec Oświęcimia.
Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 2,50 promila alkoholu. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.
W tym przypadku na wyróżnienie i szczególne podziękowania zasługuje ratownik medyczny z oświęcimskiego Pogotowia Ratunkowego. W codziennej służbie bezpośrednio ratuje on ludzkie życie, natomiast podczas tej obywatelskiej interwencji nie dopuścił, aby w dalszą drogę ruszył drogowy przestępca. Na podziękowania zasługuje również mieszkaniec Oświęcimia, który pomógł ratownikowi powstrzymać nietrzeźwego.
Źródło: Małopolska Policja