Twarz poparzył mu kwas, pomogli policjanci
Policjanci zakopiańskiej drogówki będąc w Poroninie zostali poproszeni o pomoc. Zdenerwowana kobieta przekazała, że jej ojciec uległ wypadkowi podczas którego został poparzony kwasem.
Funkcjonariusze zapewnili pilotaż do szpitala w Zakopanem.
30 grudnia oficer dyżurny zakopiańskiej komendy policji odebrał zgłoszenie od kobiety, która prosiła o pomoc dla swojego ojca. Okazało się, że podczas naprawy ciągnika mężczyzna został poparzony kwasem, który oblał jego twarz.
Natężenie ruchu na drogach dojazdowych nie dawało szansy na dotarcie służbom ratunkowym na czas. Stąd decyzja dyżurnego jednostki o skierowaniu na miejsce najbliższego patrolu drogówki, który stacjonował w Poroninie. Policjanci natychmiast podjęli decyzję, aby z użyciem sygnałów pojazdu uprzywilejowanego pilotować samochód do szpitala.
Szybko dotarli do zakopiańskiego szpitala, gdzie poparzonemu mężczyźnie udzielono pomocy. Dzięki sprawnej akcji i na czas udzielonej pomocy medycznej udało się uratować wzrok mieszkańcowi Poronina.
Kilka dni później w rozmowie telefonicznej kobieta podziękowała policjantom za pomoc w szybkim i sprawnym dotarciu do zakopiańskiego szpitala. Jej ojciec powoli wraca do zdrowia i stopniowo odzyskuje wzrok.
Źródło: Małopolska Policja