100 tys. zł wydano na bankiet podczas prywatnego kongresu medycznego
Władze Krakowa miały zapłacić 100 tys. zł za zorganizowanie bankietu podczas kongresu medycznego w stolicy Małopolski.
Patronat nad kongresem objął Prezydent Jacek Majchrowski, zaś o pieniądze zwróciła się prywatna firma.
Jak podał portal Onet, za te pieniądze podano uczestnikom m. in. krem z białej czekolady z porzeczkami, różową polędwicę ułożoną na sosie kaparowym, pikantne gazpacho podawane w kieliszku z warzywnym ratatouille i mozzarellą, wino, lemoniada rabarbarowa oraz filet z pstrąga wędzonego na konfiturze z czerwonej cebuli.
Władze miasta tłumaczą, że kongres na 1310 osób będzie miał duży efekt promocyjny.
Jednak wątpliwości wzbudziło wydanie aż takiej kwoty z budżetu miasta na kongres International Union of Phlebology Meeting Chapter, który odbył się pod koniec sierpnia ubiełgego roku w Krakowie.
Wg. informacji Onetu, władze miasta zapłaciły za organizację bankietu na otwarcie i zamknięcie kongresu 100 tys. zł, z czego 40,5 tys. zł zostało przeznaczone na wynajem ogrodów Muzeum Archeologicznego, gdzie odbyło się kameralne spotkanie, a pozostałą kwotę – 59,5 tys. zł wydano na jedzenie dla uczestników.
„Kongres International Union of Phlebology Meeting Chapter to prestiżowe wydarzenie organizowane przez międzynarodowe stowarzyszenie UIP (International Union of Phlebology). Turystyka biznesowa, której najważniejszym elementem są międzynarodowe kongresy stowarzyszeń to strategiczny dla Krakowa sektor gospodarki turystycznej. Jak dowiodły tego badania przeprowadzane przez zespół badawczy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, uczestnik kongresu zostawia w mieście kwotę ok. 2 tys. zł. Kongres UIP 2019 zgromadził w Krakowie 1310 uczestników z 71 krajów z całego świata. Szacunkowy wpływ ekonomiczny tego wydarzenia na gospodarkę miasta to kwota ponad 2,5 mln PLN – pieniądze te trafiły do krakowskich przedsiębiorców (podwykonawcami usług było ponad 50 krakowskich firm) oraz do budżetu miasta w formie podatków. Ekwiwalent promocyjny uzyskany dzięki publikacjom w social mediach (…) oraz przez rekomendacje zadowolonych uczestników jest znacznie większy” – odpowiada na te zarzuty Biuro prasowe Urzędu Miasta Krakowa.
Źródło: Onet