Po Krakowie grasuje zboczeniec
Po niespełna miesiącu mamy kolejne doniesienia o nieobyczajnym zachowaniu w miejscu publicznym. Nie tak dawno pisaliśmy o mężczyźnie, który w tramwaju postanowił „pochwalić się” swoim przyrodzeniem. Teraz temat wraca.
Z podobną sytuacją zetknęła się mieszkanka Bieńczyc, która czekała na przystanku ze swoim niepełnosprawnym synem. Z jej zeznań wynika, że w pewnej chwili podszedł do niej mężczyzna, rozpiął spodnie i zaczął się przy niej masturbować.
Kobieta wpadła w panikę, zaczęła krzyczeć i wzywać policję. Mężczyzna w odzewie groził jej i straszył wykorzystując fakt, że są sami na przystanku. Zdarzenie opisuje dzisiejszy Super Express.
Do tego nieprzyjemnego incydentu doszło przy ulicy Kocmyrzowskiej. Sprawa została zgłoszona na Komisariat Policji nr VII na os. Złotej Jesieni w Krakowie.
Poszukiwania zboczeńca wciąż trwają. Za taki wyczyn grozi mu więzienie lub grzywna do 1500 zł.