Lekarze o szczepionkach na COVID-19. Czy konieczne będzie szczepienie ozdrowieńców?
Szczepionki na wirusa SARS-CoV-2 nadchodzą wielkimi krokami do Polski. Pierwsze szczepienia zapowiedziane są już na styczeń. Eksperci tłumaczą czy konieczne i zasadne jest podane szczepionki ozdrowieńcowi.
Szczepionki w Polsce w pierwszej kolejności mają trafić do pracowników ochrony zdrowia i służb mundurowych, pensjonariuszy domów pomocy społecznej, zakładów opiekuńczo leczniczych i osób starszych, które skończyły 65 lat. Wiele osób zastanawia się jednak czy osoby, które przeszły już zakażenie wirusem SARS-CoV-2 powinny się również zaszczepić.
W rozmowie z PAP, dr hab. Piotr Rzymski, który jest ekspertem w dziedzinie biologii medycznej uważa, że osoba, która będzie miała zostać zaszczepiona będzie podlegać kwalifikacji lekarskiej, tak jak w przypadku innych szczepień, z którymi mamy do czynienia w Polsce. Jeśli będzie mieć objawy innej choroby, wtedy szczepienia będzie należało przełożyć. Natomiast jeśli będzie w trakcie bezobjawowego zakażenia COVID-19, nie ma żadnych dowodów mówiących o tym, że do szczepienia nie może wówczas dojść. Tak samo jeśli chodzi o szczepienia w przypadku ozdrowieńców. Zdaniem lekarza, w przypadku takich osób szczepienie może zwiększyć jedynie odporność na ponowne zakażenie koronawirusem, a więc nie ma przeciwskazań, aby tego nie wykonać.
Podobnego zdania są eksperci na całym świecie, którzy wręcz zalecają szczepienia osób, które przeszły zakażenie. Tłumaczą, że nie wiadomo jak długo utrzymuje się odporność na COVID-19, a jednak zdarzały się przypadki, że ktoś ponownie zachorował. Nie warto zatem niepotrzebnie się narażać. Działanie szczepionki ma być odczuwalne po upływie 6 tygodni od podania drugiej dawki preparatu.