Wielkie otwarcie branży turystycznej na Podhalu. Szykują się masowe kontrole
Przedsiębiorcy z Podhala zapowiedzieli ponowne uruchomienie branży turystycznej. Restauracje, bary, hotele i inne turystyczne atrakcje mają zostać ponownie uruchomione pomimo obostrzeń wydanych przez rząd.
W ślad za inicjatywą Góralskie Veto poszli przedsiębiorcy z innych rejonów Polski. Na konferencji w Zakopanem otwarcie swoich biznesów zapowiedzieli przedstawiciele z inicjatywy Bałtyckie Veto.
Wszystko wskazuje na to, że inicjatywa przywracania biznesów branży turystycznej rozpocznie się wielki rozmach. Już od tygodnia kolejne restauracje w Krakowie zapraszają klientów do swoich lokali by móc zjeść posiłek przy stoliku.
Wszystko oczywiście przebiega w ścisłym reżimie sanitarnym a klienci rezerwują stoliki jako testerzy posiłków. W ten sposób już funkcjonuje restauracje „Wesołe Gary”, „Tesone” czy bar „Na Żółto i Niebiesko” ale otwartych lokali na restauracyjnej mapie Krakowa wciąż przybywa.
Masowe otwieranie obiektów turystycznych może uruchomić falę kontroli. Rząd zapowiedział, że od dzisiaj policja oraz inspektorzy sanitarni będą wyszukiwać i kontrolować otwierane lokale. Wiązać się to może nie tylko z wystawianiem mandatów i grzywny sięgającej nawet 30 tys. zł. ale rząd może wykluczyć takich przedsiębiorców z programu tarczy pomocowej.
Obostrzenia początkowo miały trwać do 17 stycznia, rząd jednak przedłużył restrykcje do końca stycznia. Wielu przedsiębiorców przyznaje, że otwierając swoje biznesy nie mają już nic do stracenia bo większość jest już na skraju bankructwa.