Otwieranie restauracji i siłowni? Kolejka będzie długa
Rząd coraz częściej podejmuje temat odmrażania gospodarki. Branże wciąż pozostają w niepewności i czekają czy obostrzenia przedłużone przez rząd do końca stycznia faktycznie z dniem 1 lutego przestaną obowiązywać.
Wszystko wskazuje na to, że większość obostrzeń może nadal obowiązywać po 31 stycznia.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że z dniem 1 lutego możliwe jest luzowanie obostrzeń gospodarczych.
Możliwe a więc nie pewne. Odnosząc się do luzowań gospodarczych premier mówił przede wszystkim o galeriach handlowych i częściowo hotelach.
Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski w pierwszej kolejności mówi o przywróceniu tradycyjnej edukacji. Nie wiadomo jednak, czy starsze klasy szkół podstawowych oraz szkoły średnie wrócą do nauczania stacjonarnego z dniem 1 lutego.
Restauracje i siłownie najwyraźniej będą musiały poczekać z ponownym otwieraniem. Rząd jednak sugeruje, że może to nastąpić jeszcze w lutym, ale raczej bliżej końca.
Z kolei prezydent Andrzej Duda we wtorkowym Q&A wyjaśniał dlaczego restauracje są na szczycie listy pod kątem dużego ryzyka zakażeń koronawirusem.
„Jeżeli rozmawiamy o restauracjach, to pamiętajmy o tym, że w sklepach mamy obowiązek noszenia maseczek, niezależnie od wszystkiego. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś będzie miał ubraną maseczkę w restauracji. To byłby absurd. Oczywistym jest, że w restauracji maseczkę trzeba zdjąć, a w momencie jej zdjęcia następuje zupełna zmiana jeżeli chodzi o bezpieczeństwo epidemiczne”– powiedział prezydent.