Pociągiem do Zakopanego? Szybciej byłoby rowerem
Prace remontowe na Zakopiance dobiegły już niemal końca i turyści oczekiwali przyspieszenia pociągów na trasie Kraków – Zakopane. Tymczasem podróż potrafi ciągnąć się w nieskończoność i nie jest to wina warunków pogodowych.
Fot. Kraków w Pigułce
Wiele lat czekaliśmy na usprawnienie relacji Kraków – Katowice która do tej pory stanowiła najwolniejszy przejazd w Małopolsce z prędkością średnio 40 km/h.
Od niedawna pociągi na tej trasie zdecydowanie przyspieszyły. Obecnie najdłużej zajmuje przejazd do Zakopanego.
Portal rynek-kolejowy.pl zwraca uwagę na to, że kolejne etapy prac na Zakopiance już się zakończyły, jednak kurs w kierunku Tatr zamiast skracać, wydłuża się.
Kolejarze z PKP PLK argumentują czas przejazdu pracami remontowymi na trasie Kraków – Skawina. Wprowadzono tam ruch jednotorowy i to przez to pociągi muszą zwalniać do 40 km/h. Tempo jednak na dalszym etapie podróży wcale nie jest lepsza.
Obecnie przejazd z Krakowa do Zakopanego trwa od 3 do 4 godzin. W przyszłości podróż ma zamknąć się w niecałych 2 godzinach, ale na to musimy poczekać bo całość prac ma zakończyć się w 2023 roku.
