Polacy na potęgę korzystają z restauracji
Obostrzenia rządowe nie przeszkadzają Polakom korzystać z usług gastronomicznych. Wedle najnowszych danych, usługi te w czasie pandemii wzrosły. Aż co czwarty Polak zamawia jedzenie w restauracji czy innych punktach gastronomicznych…tyle że on-line.
Jak informuje Radio Zet, nawet co czwarta osoba korzysta z usług on-line przy zamawianiu posiłku. Przymusowy efekt pandemiczny przerodził się w solidarną pomoc zagrożonej branży gastronomicznej.
Polska gastronomia liczy obecnie największe straty w historii. Część przedsiębiorców zmierza do zamknięcia biznesu, część liczy na wiernych klientów, którzy pomimo również ciężkiej sytuacji będą zamawiać jedzenie online.
Takich klientów okazuje się, wcale nie jest tak mało. Według badań Santander Consumer Bank aż 27 procent Polaków zamawia jedzenie z dowozem do domu. To przede wszystkim mieszkańcy dużych miast i wydawać by się mogło, tylko ludzie majętni.
Okazuje się, że osoby zarabiające do 2 tys. zł. miesięcznie wcale nie zostają tak bardzo z tyłu w ratowaniu polskiej gastronomi. Z usług online korzysta bowiem aż 17 proc. z tego przedziału zarobkowego.