Restrykcje mogą zostać przedłużone. Powrót dzieci do szkół na początku lutego niepewny
O godz. 10 zbiera się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Minister zdrowia wyraził jednak swoje stanowisko w sprawie luzowania obostrzeń. Wygląda na to, że dzieci nie wrócą do szkół na początku lutego.
Minister zdrowia Adam Niedzielski wyraził swoje stanowisko w sprawie luzowania obostrzeń od 1 lutego oraz powrotu dzieci do szkół.
W porannej rozmowie Radia Zet Adam Niedzielski powiedział, że nie chce ujawniać przed posiedzeniem RZZK jakie jest stanowisko rządu w sprawie luzowania obostrzeń, jednak przyznał że sam jest zwolennikiem utrzymania restrykcji.
„Poziom ryzyka jest bardzo duży. Mamy brytyjską mutację koronawirusa, a sytuacja w państwach ościennych jest dużo gorsza. Te ryzyka trzeba uwzględniać w kalkulacjach” – powiedział minister zdrowia na antenie stacji.
Adam Niedzielski dodał, że w luzowaniu obostrzeń najbardziej boi się otwierania hoteli bo to skłoni Polaków do podróżowania i zwiększy ryzyko transmisji koronawirusa.
Na pytanie o powrocie starszych uczniów do nauczania stacjonarnego od 1 lutego, minister zdrowia również wyraził brak rekomendacji. Nie tylko od 1 lutego ale również tydzień później.
Na początku przyszłego tygodnia planowane jest powtórzenie badań przesiewowych wśród nauczycieli, również starszych roczników. Wyniki testów na koronawirusa będą miały wpływ na dalsze decyzje rządu jednak wszystko wskazuje na to, że najbliższe dwa tygodnie uczniowie zostaną jeszcze przy nauczaniu online.