Od jutra czynne baseny? Nie do końca
Rząd ogłosił luzowanie obostrzeń od 12 lutego. Otwarte mają zostać hotele, kina i teatry przy 50 procentowym obłożeniu oraz baseny. Aquaparki nadal pozostają zamknięte. I z tym mają największy problem właściciele i zarządcy rekreacyjnych obiektów wodnych.
Od jutra mają zostać otwarte baseny, ale jak zwraca uwagę „Polska Times”, nie wszystkie takie obiekty zdecydują się na ten krok. Zarządzający czekają na ostateczną wersję przepisów.
Problem w tym, że w polskim prawie zdefiniowana jest tylko „pływalnia” jako obiekt kryty lub odkryty z trwałym brzegiem i uzdatnioną wodą, oraz „kąpielisko” jako część akwenu wodnego, oznakowanego i wydzielonego dla dużej liczby kąpiących się.
Brak jasnych definicji basenów i aquaparków spowodowała, że przedsiębiorcy obawiają się otwarcia basenów gdzie zamontowane są np. zjeżdżalnie. Taki obiekt mógłby być zinterpretowany jako aquapark a to już mogłoby podlegać karze.
Jak podaje Radio Zet, brakuje również jasnych przepisów co do pojedynczych klientów basenów bo obecny projekt odnosi się się do zorganizowanych zajęć i wydarzeń sportowych.
Od piątku baseny mają być wprawdzie otwarte ale wciąż nie wiadomo czy dla wszystkich oraz czy basen to rzeczywiście tylko basen. Wybierając się do takiego obiektu radzimy sprawdzić czy zapadła już decyzja o otwarciu.