Lawina przygniotła trzech turystów. Dwóch nie żyje
Do tragicznego zejścia lawiny w Tatrach doszło w sobotę późnym popołudniem. Ratownicy otrzymali zgłoszenie już pod wieczór gdy jeden z przysypanych narciarzy zdołał wygrzebać się spod śniegu.
fot. Horska Zachranna Sluzba
Lawina zeszła w sobotę 13 lutego w Tatrach w kierunku Tomanowej Doliny porywając trzech polskich narciarzy.
Ratownicy zarówno po stronie polskiej jaka i słowackiej zostali zaalarmowani dopiero wieczorem przez jednego z zasypanych. Przez trzy godziny wykopywał się ze śniegu. Kiepski zasięg sprawił, że kontakt telefoniczny był utrudniony, jednak ratownikom w końcu udało się namierzyć miejsce osunięcia oraz narciarzy.
fot. Horska Zachranna Sluzba
Akcja ratunkowa trwała całą noc. Polak który wydostał się ze śniegu próbował namierzyć swoich kolegów, jednak bez powodzenia.
Ratownikom TOPR i słowackiej Horskiej Zachrannej Sluzby udało się namierzyć pozostałą dwójkę narciarzy, jednak nie udało się już ich odratować.
W górach panują bardzo trudne warunki. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego a zmarznięty śnieg i lód pokryty jest kilkucentymetrową świeżą warstwą puchu.
