Rynek pracy w Małopolsce radykalnie się zmienia
Ostatni rok pandemii wszystkim dał się we znaki. Odczuli to nie tylko przedsiębiorcy, ale również pracownicy. Wygasanie części branż jest odczuwalny w całym regionie. Tysiące firm zostało zawieszonych, ale w ich miejsce powstają nowe, które całkiem dobrze sobie radzą.
Jak podaje Gazeta Krakowska, z 427 tys. zarejestrowanych w Małopolsce firm, aż 47 900 zostało zawieszonych.
Dotyczy to w największym stopniu branży gastronomicznej i turystycznej, ale nie tylko. Aż 15,6 tys. zawieszonych podmiotów to podmioty z Krakowa. Według Głównego Urzędu Statystycznego, w całym województwie całkowicie zakończyło działalność ponad 2 tys. firm. Niemal całkiem wygasła również branża eventowa i hotelarska.
Statystyki przerażają, ale jednocześnie dają obraz zmian zachodzących w ciągu ostatniego roku. Transport przestawia się z przewozu osób na przewóz towarów i logistykę. W ostatnim czasie powstało niemal 3 tys. nowych podmiotów nastawionych, lub przynajmniej mogących funkcjonować w systemie pracy zdalnej.
To również oznacza, że regionalny rynek pracy, rozszerza się na cały kraj, a nawet poza jego granice. Praca zdalna daje bowiem taką możliwość. Dane zatem mogą już niedługo rozmywać się, bo rynek pracy powoli staje się globalny.