„Kopiec jest nielegalny”. Czy dojdzie do rozbiórki?
W podkrakowskiej Woli Więcławskiej rośnie ponad 20 metrowa hałda. Spór o nią trwa już od trzech lat. Przybywa ziemi, a nawet – jak twierdzą ekologiczne organizacje – śmieci, które mogą być niebezpieczne.
Rosnąca hałda w Woli Więcławskiej już trzy lata temu została uznana za samowolę budowlaną.
Rozbiórki domaga się nie tylko Inspektor Nadzoru Budowlanego, ale także organizacje ekologiczne, które twierdzą, że z ziemią mieszane są śmieci i niebezpieczne odpady.
Jak informuje Radio Zet, inwestor nie widzi w hałdzie żadnego problemu, mimo nakazu rozbiórki kopca. Od decyzji odwołał się i utrzymuje, że nie jest to budowa a jedynie gromadzenie materiałów mających dopiero posłużyć za budowę Kopca Macierzy Polonii a na szczycie ma powstać stanąć pomnik im. Czesława Dźwigaja.
Spór trwa już kolejny rok, hałda rośnie, a budowy faktycznie jak nie było, tak nie ma.