Nikt nie wie jak tam się znalazł, ale strażacy musieli ściągać go z balkonu
Strażacy wzywani są nie tylko do pożarów i wypadków, ale czasem trafiają się bardzo nietypowe zdarzenia. Tym razem druhowie z oświęcimskiej straży pożarnej wezwani zostali do nietypowego gościa na balkonie.
O nietypowym gościu mieszkańcy zaalarmowali Ogólnopolskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.
Trzeba było jednak wezwać strażaków by z balkonu ściągnęli… szopa pracza. Nie wiadomo jak zwierzę znalazło się na balkonie w centrum Oświęcimia. Trudno było także określić stan zwierzaka.
Jak informuje Radio Kraków, mieszkańcy którzy zaalarmowali OTOZ nie mogli niestety wpuścić strażaków przez mieszkanie, byli w kwarantannie i nie mogą z nikim mieć kontaktu osobistego. Akcja zakończyła się jednak pomyślnie.
Adres wydawcy i właściciela portalu:
Capital Media S.C.
ul. Grzybowska 87,
00-844 Warszawa.