Sytuacja w szpitalach coraz lepsza. Kolejny dobry sygnał
Rząd jeszcze przed świętami prognozował, że sytuacja epidemiczna w kraju pogorszy się z początkiem kwietnia. Tymczasem pojawia się coraz więcej sygnałów, że trzecia fala pandemii powoli opada, a sytuacja zaczyna się stabilizować.
Fot. Shutterstock
Wojewoda małopolski Łukasz Kmita przedstawił zmieniającą się sytuację w małopolskich szpitalach.
Jeszcze kilka dni temu w Małopolsce zaczęło brakować łóżek respiratorowych. Obecnie, jak informuje wojewoda małopolski Łukasz Kmita, tych łóżek jest coraz więcej, a województwo dysponuje bazą w ilości ok. 440.
Z powodu braku miejsc na intensywnej terapii, pacjenci przewożeni byli do innych lecznic np. w Wadowicach. Teraz sytuacja zaczyna się stabilizować. Przybyło również łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19 ale nie wymagających respiratora. Jak informuje wojewoda, takich wolnych łóżek w Małopolsce jest ok. 750.
To kolejny sygnał, ze trzecia fala pandemii powoli opada. W ostatnich tygodniach to nie liczba zakażeń koronawirusem stanowiła problem, a właśnie liczba pacjentów wymagających hospitalizacji.
Przypomnijmy, że obecne restrykcje obowiązują do 18 kwietnia. Potem rząd planuje wprowadzać powolne luzowanie. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem będzie luzowanie regionalne. Jak zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, priorytetem będzie przywracanie edukacji stacjonarnej w szkołach.
