Sytuacja na onkologii jest przerażająca
Epidemia koronawirusa sprawiła, że w ubiegłym roku liczba badań diagnostycznych spadła o ponad 20 procent. Teraz badania kumulują się a wzrost liczby pacjentów jest porażająca i przerażająca.
Kierownik kliniki onkologicznej w Szpitalu Uniwersyteckim, prof. Piotr Wysocki, przyznał w rozmowie z Radiem Kraków, że sytuacja jest dramatyczna.
Rocznie w Polsce jest wykrywanych 200 tys. nowotworów. W tym roku, przez skumulowanie zaległych badań, liczba ta może wzrosnąć nawet o 50 tysięcy.
Lecznica znowu mierzy się z sytuacją w której jest na skraju wydolności i to nie z powodu pandemii a ogromnej liczby pacjentów onkologicznych przypadających na jednego onkologa. Obecnie w Szpitalu Uniwersyteckim na Prokocimiu jest to 40 pacjentów dziennie na jednego specjalistę.
Jak informuje stacja, brakuje także młodej kadry onkologicznej. Na 20 miejsc rezydenckich zgłosiły się tylko trzy osoby.
Może się okazać, że szpital niebawem nie będzie mógł przyjąć więcej pacjentów.