Trwa tajne posiedzenie Sejmu ws. cyberataków. Bez kamer, telefonów i wi-fi
Na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego, w środę o godz. 9 rozpoczęło się niejawne posiedzenie Sejmu ws. cyberataków.
Posłowie uczestniczą w tajnym posiedzeniu wyłącznie w sali plenarnej.
Według wskazań, z sali zostały usunięte lub odłączone od zasilania wszystkie kamery i urządzenia umożliwiające rejestrację. Odłączone zostały także telefony oraz wi-fi. Posłowie nie mają możliwości zdalnego udziału w posiedzeniu.
Jak informuje Radio Zet, posłowie wchodzący do Sali Posiedzeń, są sprawdzani specjalnymi detektorami. Tajne posiedzenie Sejmu to nadzwyczajne wydarzenie dla Parlamentu. Obrady są prowadzone w szczególnym rygorze i zgodnie z precyzyjnymi procedurami. Parlamentarzyści nie tylko nie mogą wnosić na salę żadnych urządzeń do rejestracji lub transmisji obrazu i dźwięku, ale również nie mogą wnosić żadnego bagażu podręcznego, torebek ani teczek.