Groził Polsce III Wojną Światową. Władimir Żyrinowski nie żyje. Miał Covid-19
Władimir Żyrinowski nie żyje. O śmierci rosyjskiego polityka poinformował przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin.
Żyrinowski był rosyjskim politykiem, deputowanym do Dumy Państwowej i jej wiceprzewodniczącym, prawnikiem Federacji Rosyjskiej, doktorem nauk filozoficznych, awansowanym do stopnia pułkownika w stanie spoczynku. Chociaż był przewodniczącym LDPR, która jest trzecią pod względem popularności partią opozycyjną w Rosji, nazywany był głosem Kremla.
Słynął z agresywnych wypowiedzi względem Polski m.in. prezentował publicznie mapę z przyszłymi granicami Rosji na linii Wisły. W związku z tym w czasie wyborów prezydenckich w 1996 roku wygrażał Polsce nowym rozbiorem między Niemcami a Rosją. Wyrażał podziw dla Saddama Husajna, przekonywał, że należy siłą odzyskać Alaskę. Deklarował chęć użycia broni jądrowej przeciwko Japonii oraz nałożenia blokady morskiej w celu zagłodzenia jej mieszkańców. Kiedy w styczniu 2006 Condoleezza Rice skrytykowała rosyjską politykę gazową względem Ukrainy, Żyrinowski stwierdził, że komentarze pani Sekretarz Stanu są odbiciem jej niezamężnego i bezdzietnego stanu. Dodał też, że Condoleezza Rice potrzebuje towarzystwa żołnierzy. Potrzebuje być wzięta do koszar, gdzie poczuje się zaspokojona.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.