Jej prababcia zginęła na Titanicu. Anna Maria Jopek dzieli się niesamowitą historią
Anna Maria Jopek podzieliła się niesamowitą historią. Jej prababcia zginęła na Titanicu. Piosenkarka nigdy by się o tym nie dowiedziała, gdyby nie dziadek, który też niedawno się o tym dowiedział.
Losy rodziny piosenkarki są zawiłe i warte opowiedzenia. W rozmowie z WBF Anna Maria Jopek opowiedziała kiedyś, że jej pradziadkowie wyjechali za ocean. Dwuletni syn pary, czyli dziadek piosenkarki trafił pod opiekę rodziny spod Lwowa. Nigdy jednak już więcej nie ujrzał swoich rodziców.
Po latach dziadek dowiedział się, że nie został porzucony, gdyż jego matka zginęła na Titanicu. – Płynęła do Ameryki, by spotkać się tam ze swym ukochanym. Prawdopodobnie po urządzeniu się na Alasce planowała wrócić i zabrać syna. Tragiczny rejs pokrzyżował jej te plan – opisywał „Dziennik Łódzki”. Nadal nie wiadomo co stało się z pradziadkiem wokalistki, ale być może rodzinie uda się rozwikłać i tę zagadkę.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.