W niemieckiej Soławie też padają ryby. Wykryto sprawcę
Mimo krytyki Niemieckich mediów pod adresem Polski, nie da się nie zauważyć, że Niemcy też zmagają się z zatrutymi rzekami. Setki śniętych ryb wykryto w Soławie, szacuje się jednak, że może ich być tysiące. Wykryto sprawcę.
Sprawa śnięcia ryb w Odrze jest nadal niewyjaśniona. Badania nie wykryły ani metali ciężkich ani też żadnych substancji toksycznych.
Inaczej było w niemieckiej rzece Soławie. To lewy dopływ Łaby o długości 427 km. Powodem zanieczyszczenia i śnięcia ryb była awaria w jednej z fabryk. Wyciekła z niej solanka amoniakowa wykorzystywana m.in. do produkcji sody. Natychmiast wyłączono wadliwą instalację, a incydent zgłoszono do prokuratury. Służby pobrały też próbki.
Wędkarze usunęli około 300 padłych ryb, jednak większość z nich spłynęła rzeką. Szacuje się, że są ich tysiące.
Połączenie tych dwóch spraw, a więc Soławy i Odry jest raczej niemożliwe – pisze RND.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.