Niepokojący wzrost zachorowań. Nie chodzi tylko o grypę
Jak wskazują dane epidemiologiczne Polacy zmagają się z wysypem rozmaitych chorób zakaźnych. Wzrost zachorowań dotyczy nie tylko grypy i infekcji grypopodobnych
Czwartkowa „Rzeczpospolita” informuje o odnotowaniu gwałtownego wzrostu chorób zakaźnych w 2022 roku. Dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny pokazują, że przybyło chorych zwłaszcza na szkarlatynę, ospę oraz schorzenia przenoszone drogą płciową. W całym ubiegłym roku na płonicę (szkarlatynę) zachorowało ponad 12 500 osób, gdy rok wcześniej było to zaledwie nieco ponad 2500 przypadków. Jeśli chodzi o ospę wietrzną, w roku 2022, chorych było ponad 170 000 osób, natomiast w 2021 roku, odsetek zarażonych wynosił mniej niż 60 000. W ubiegłym roku na małpią ospę chorowało 213 osób.
Dziennik podaje, że również widoczny jest wzrost zachorowań na inne schorzenia. Dwukrotnie więcej osób zmagało się z krztuścem (w 2022 roku było to 376 przypadków, rok wcześniej – 182). Odnotowano trzy przypadki duru brzusznego, którego wcześniej w Polsce nie było. Dodatkowo wzrost odnotowano w przypadku wirusowego zapalenia jelit, gronkowca, zatruć jadem kiełbasianym oraz zakażeń wirusami wątrobowymi. Z danych wynika również, że nastąpił wzrost zachorowalności na kiłę (w 2022 roku wykryto 1990 przypadków, gdy rok wcześniej było to 1127).
„Zachorowalność w 2021 roku była niższa z uwagi na trwającą pandemię i mniejszą transmisję wirusów, ponieważ było mniej kontaktów międzyludzkich. Dzieci nie chodziły do szkół, było mniej spotkań w zamkniętych pomieszczeniach” – komentuje immunolog i ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej, dr Paweł Grzesiowski.
Dodaje również, że wśród lekarzy prowadzona jest obecnie dyskusja dotycząca tzw. „długu immunologicznego”. Tłumaczy, że pojęcie to skupia się na aspekcie nabywania odporności poprzez przebycie danych chorób, co przez ostatnie dwa lata było utrudnione, a teraz się kumuluje. W związku z tym jest więcej osób wrażliwych na zachorowania. Doktor Grzesiowski tłumaczy, że spadek zachorowalności był wynikiem pandemicznych ograniczeń, takich jak kwarantanny, izolacje i noszenie maseczek.
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.