Ktoś puścił luzem psy. Sarna, uciekając przed nimi, wpadła pod koła nadjeżdżającego auta
Wczoraj około 15.10 dyżurny przyjął zgłoszenie o treści ,,Na wysokości al. Pokoju/Lema, tuż przy stacji Orlen, znajduje się potrącona sarna”. Gdy patrol przyjechał na miejsce, przestraszone zwierzę leżało w zaroślach i gołym okiem widać było, że jest mocno poturbowane. – informuje Straż Miejska Miasta Krakowa.
Strażnicy zabezpieczyli teren przed dostępem osób postronnych, jednocześnie prosząc specjalistów od dzikich zwierząt o pomoc.
Po chwili na miejscu pojawili się pracownicy Centrum Hodowlanego, którzy zaopatrzyli ranną sarnę i zabrali ją do ośrodka rehabilitacji dla dzikich zwierząt.
Z naszych ustaleń wynika, że przyczyną nieszczęśliwego zdarzenia były puszczone luzem psy. Sarna, uciekając przed nimi, wpadła pod koła nadjeżdżającego auta.

W Krakowie w Pigułce pracuje na stanowisku redaktora. Zajmuje się tematami miejskimi. Lubi poznawać nowych ludzi i nowe miejsca.