Idziemy do Paczkomat? Właściciel InPostu zabrał głos w sprawie odmiany
Właściciel InPostu Rafał Brzoska zabrał głos w sprawie odmiany słowa „Paczkomat”. Tłumaczy, że prośba kierowana była tylko do sklepów internetowych, a nie do klientów.
Kilka dni temu InPost wysłał do partnerów prośbę, by nie odmieniali nazwy Paczkomat. „Korzystaj z poprawnej formy i nie odmieniaj znaku towarowego Paczkomat®. W razie potrzeby znak towarowy Paczkomat® poprzedź słowami 'urządzenie/automat'” – pisała firma.
Rafał Brzoska odniósł się do sprawy na portalu Linkedin. „Możecie dowolnie je odmieniać, bo polski język pozwala na odmianę przez przypadki i InPost nigdy tego nie zabraniał wbrew twierdzeniom wielu komentatorów” – zapewnił biznesmen we wpisie.
„Włożyliśmy kilka miliardów złotych w budowę brandu Paczkomat InPost i polskie prawo w swojej niedoskonałości mówi wprost, że jeżeli mamy do czynienia z brandem, to ten brand powinien być prezentowany na zewnątrz w formie takiej, by nie uległ degeneracji” – wyjaśnił właściciel InPost na dołączonym do wpisu nagraniu. Dodał, że konkurencja powinna zbudować swoją markę, a nie korzystać z rozwiązań jego firmy.
Rafał Brzoska zwrócił się też do rządzących, by „Zamiast komentować na Twitterku, wziąć się do roboty i zmienić prawo, by było ono bardziej logiczne i nie zmuszało firm do ochrony wartości intelektualnej w absurdalny sposób”.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.