Rząd zapowiada masowe kontrole. „Będą zwiększone i będą w szerszym zakresie przeprowadzane”
Najpierw protestowali rolnicy, którzy produkowali zboże, teraz protestują hodowcy drobiu. Powodem jest masowe sprowadzanie drobiu z Ukrainy bez żadnej kontroli czy ceł. Rząd zapowiedział, że to się zmieni.
Rzecznik rządu, Piotr Müller, przekazał na konferencji prasowej, że rząd bierze się za masowe kontrole. Będą one przeprowadzane zarówno na granicy, jak i u docelowych odbiorców.
– Co do kontroli to faktycznie pan premier zobowiązał ówczesnego ministra rolnictwa w tym zakresie, ale też inne podległe służby do tego, aby te kontrole zwiększyć i one będą zwiększone i będą w szerszym zakresie przeprowadzane – powiedział rzecznik rządu. Przyznał też, że do rządu docierają sygnały, że drób z Ukrainy nie spełnia norm.
Polscy rolnicy argumentują, że muszą przestrzegać unijnych norm dotyczących pasz czy karencji przy używania antybiotyków. Podlegają rygorystycznym kontrolom weterynaryjnym, a także wypełniają tony dokumentów dotyczących ochrony środowiska. Drób sprowadzany masowo z Ukrainy nie ma takich wymogów i jest dużo tańszy niż ten z Polski. Dodatkowo zniesiono cła więc jest on sprowadzany na potęgę.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.