Rośnie liczba udarów wśród 30-latków. Jaki jest tego powód?
Rocznie w Polsce udarów doświadcza około 90 tys. osób, ponadto są one trzecią największą przyczyną zgonów. Również alarmujące są dane, które pokazują, że rośnie liczba 30-latków z udarem
Udar mózgu to nagłe ogniskowe lub uogólnione zaburzenia czynności mózgu. Niestety często taki stan bywa bagatelizowany przez brak społecznej świadomości na jego temat. Również nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak można mu przeciwdziałać. Skutki takiej sytuacji są opłakane, gdyż udar jest trzecią najczęstszą przyczyną śmierci w Polsce.
Jeszcze bardzie przerażają szczegółowe dane, pokazujące, że z osób, które doznają udaru, umiera aż 30 tysięcy. 30 procent umiera w wyniku udaru w ciągu pierwszego miesiąca od zachorowania. Natomiast 20 procent osób, którzy przeżywają ostrą fazę udaru, wymaga stałej opieki. Na początku ubiegłej dekady udary występowały u średnio 1200 młodych osób w wieku 20-35 lat. Niestety liczna ta się zwiększa, gdyż w 2020 roku udaru doświadczyło 1271 osób, rok później już 1302, a w 2022 roku aż 1401.
Dodatkowo taka przypadłość może dotyczyć także najmłodszych. W ciągu ostatnich 10 lat liczba udarowców w wieku 0-19 lat wahała w granicach 220-290. Natomiast W 2022 roku udar stwierdzono aż u 350 osób. Jak wyjaśnia dla portalu Interia.pl, dr Robert Górski, lekarz pogotowia z Zielonej Góry, częstsze udary u osób młodych są efektem m.in. rozwoju chorób cywilizacyjnych. Czynnikami ryzyka są: nieleczone nadciśnienie tętnicze, zaburzenia rytmu serca, palenie papierosów, spożywanie alkoholu i/lub narkotyków, środki antykoncepcyjne, zaburzenia lipidowe czy otyłość. Coraz większy problem związany jest z tą ostatnią, której konsekwencją są cukrzyca, miażdżyca oraz nadciśnienie tętnicze.
„Młodych ludzi też zabieramy do szpitala. Przeważają oczywiście seniorzy, ale widzimy wzrost zachorowalności na udary mózgu wśród młodych ludzi. Jest to spowodowane lekceważeniem czynników ryzyka. Na pokładzie ambulansu mamy do czynienia zarówno z 20-latkami, jak i osobami po 30. roku życia” dodaje lekarz.
Wyjaśnia ponadto, że pacjenci mogą dużo zrobić jeżeli chodzi o przeciwdziałanie. Twierdzi on, że mają oni wpływ nawet na 90 procent czynników ryzyka – można unikać używek, mierzyć ciśnienie, uprawiać sport, wysypiać się. Jedyną kwestią, na którą nie ma się wpływu są czynniki genetyczne.
Udar przebiega w krótkim czasie, może to być nawet kilka minut. Przede wszystkim należy pamiętać tutaj o pewnym uproszczeniu – akronimie od słowa UDAR, który może okazać się niezbędny: U jak utrudniona mowa, D jak dłoń/ręka opadająca, A jak asymetria ust, i R jak reaguj natychmiast. Kluczowa jest litera „R” – reaguj natychmiast, gdyż liczy się każda minuta, ponieważ lekarze mają tylko 4,5 godziny na podanie leku rozpuszczającego zakrzep w tętnicy mózgowej.
Lek jednak najlepiej działa zaraz po zachorowaniu. Każda kolejna godzina, a nawet minuta oznacza mniejsze szanse na wyleczenie. Po upływie 4,5 godziny leku nie można już podać, można mieć jedynie nadzieję, że objawy wycofają się lub zmniejszą samoistnie. Osoba po przebytym udarze może być trwale niepełnosprawna. Do końca życia mogą pozostać zaburzenia mowy, niedowłady, a w ciężkich przypadkach można być przykutym do łóżka. Udar może też w krótkim czasie doprowadzić do śmierci.
Najczęściej udar atakuje osoby starsze. Jak pokazują statystyki NFZ, w 2022 roku ponad 80 tys. osób powyżej 60. roku życia doznało udaru (41 tys. w wieku 60-74 i 43 tys. w wieku 75+). Jednak taki stan rzeczy dotyczy coraz młodszych ludzi. Jak podaje resort zdrowia, od początku lipca 2022 roku rozszerzone zostały kryteria wiekowe kwalifikujące do skorzystania ze świadczeń z zakresu profilaktyki chorób układu krążenia. Takie działania profilaktyczne są skierowane do grup osób szczególnego ryzyka.
Resort pracuje nad rozwiązaniami skierowanymi dla młodych pacjentów. Ponadto planuje wdrożyć działania dotyczące „poznania potrzeb edukacyjnych i świadomości osób młodych (w szczególności młodzieży i tzw. grupy młodych dorosłych) w zakresie wpływu poszczególnych czynników na układ sercowo-naczyniowy i związku zachowań ryzykownych.
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.