Wkrótce specjalny system w bankomatach. Ma on zapobiec kradzieżom ale zniszczy gotówkę
Według rozporządzenia MSWiA, bankomaty zostaną wkrótce wyposażone w inteligentny system neutralizacji banknotów. Będą one barwione w momencie, gdy zidentyfikowana zostanie próba kradzieży
Fot. Shutterstock
Jak podaje portal interia.pl, już wkrótce bankomaty zostaną wyposażone w głowice barwiące banknoty w kasetach sejfu. W przypadku próby włamania do urządzenia, system zabarwi gotówkę specjalną farbą, która uniemożliwi posługiwanie się zabrudzonymi banknotami. Rozporządzenie MSWiA zakłada, że takie systemy IBNS (Intelligent Banknote Neutralisation System) mają zostać wprowadzone w co najmniej 40 proc. bankomatów każdego z operatorów, co oznacza 8,5 tys. urządzeń, dotyczy to tych szczególnie zagrożonych, np. w mało uczęszczanych miejscach.
Nie dotyczy to maszyn chronionych przez 24 godziny na dobę, te znajdujące się np. w urzędach, bankach, centrach handlowych czy hipermarketach. Ze względu na bezpieczeństwo, nie podaje się informacji, jaki odsetek bankomatów już spełnia wymagania rozporządzenia w zakresie IBNS. Do takiego rozwiązania sceptycznie nastawieni są operatorzy bankomatów i wskazują, że obecnie są już dobrze zabezpieczone.
„Nasze urządzenia wyposażone są między innymi w czujniki wykrywające gaz i wrażliwe na drgania. Dodatkowo są podpięte do monitoringu firmy ochroniarskiej, która natychmiast przybywa na miejsce zdarzenia. Jednocześnie o sprawie informowana jest policja, żeby jak najszybciej ująć sprawców” podaje w rozmowie z portalem Business Insider, Michał Janik, wiceprezes IT Card, który jest właścicielem ponad 4,3 tys. bankomatów Planet Cash.
Dodaje on, że system działa dopiero w momencie ataku i wyrządza ogromne szkody, w tym stratę gotówki. Również sama instalacja systemów IBNS kosztuje około 20 tys. złotych na jedno urządzenie. W wypadku IT Card oznacza to koszt około 25 mln zł. Ponadto, istnieją obawy ekspertów, że takie rozwiązanie doprowadzi do likwidacji części bankomatów znajdujących się w mniejszych miejscowościach, gdyż koszt instalacji systemu może okazać się wyższy niż wartość samego bankomatu.
Zwraca się również uwagę na możliwość wad (lub zbyt czułego) systemu i sytuacji, w których osoba wybierająca pieniądze dostanie z bankomatu zabarwione banknoty, pomimo że nie było ataku. W związku z wprowadzeniem rozporządzenia, NBP zmodyfikował procedury i w razie takiego przypadkowego zabarwienia klient może pójść do lokalnego oddziału NBP, aby wymienić banknoty.
Jednak rozwiązanie ma także zwolenników, którzy wyjaśniają, że rzadkie ataki na bankomaty nie powinny usypiać czujności. Wskazują kraje, w których sytuacja nagle uległa pogorszeniu. Na przykład w Niemczech, gdzie w 2022 r. odnotowano ponad 500 ataków na bankomaty, o połowę więcej niż rok wcześniej. Dlatego też Berlin zdecydował o szybkim wprowadzeniu systemów barwiących. Problemy z gangami okradającymi bankomaty mają też kraje południa Europy i Bałkanów.
Gosia ma 28 lat i jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnopolskimi. Interesuje się sztuką i literaturą XX wieku.