Tajemnicza śmierć w Krakowie
Prokuratura umorzyła sprawę śmierci Wojciecha G. Mimo, że mężczyzna miał wbity nóż w klatkę piersiową oraz liczne rany kłute, to wg. śledczych popełnił samobójstwo.
Ciało znaleziono około rok temu na krakowskich Plantach. Śledczy przeprowadzili na miejscu oględziny, badanie śladów biologicznych, badania daktyloskopijne, chemiczne i biologiczne noża oraz przeszukanie mieszkania ofiary.
W miejscu zamieszkania zmarłego zabezpieczono przedmioty mogące mieć znaczenie dla sprawy, przesłuchano też wielu świadków i zbadano całość dokumentacji medycznej pokrzywdzonego.
Na tej podstawie prokuratura odtworzyła przebieg ostatnich chwil przed śmiercią Wojciecha G. i wykluczyła by do śmierci mężczyzny doszło w wyniku działania osób trzecich.
Wg. ustaleń faktycznych, zdaniem śledczych nie doszło do zabójstwa, a Wojciech G. targnął się na swoje życie.
Postępowanie umorzono, a wg. prokuratora okoliczności zdarzenia wskazują, że działanie było zaplanowane i zorganizowane.
Źródło: Radio ZET.pl