Absurd w sprawie zanieczyszczeń powietrza w Małopolsce
W podkrakowskiej Skawinie firma ma skontrolować samą siebie. Chodzi o zakład, który według mieszkańców odpowiada za zanieczyszczanie powietrza i emisję odoru.
Sprawa trwa już dwa lata. Według mieszkańców uciążliwy fetor powoduje, że mogą oni normalnie żyć, a teraz zakład na wniosek starostwa ma skontrolować sam siebie.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska stwierdził, że normy nie zostały przekroczone, a uciążliwość zapachowa owszem istnieje, ale nie ma przepisu, który by regulował tę kwestię.
Nakaz wykonania przeglądu ekologicznego został wszczęty z urzędu po wniosku burmistrza Skawiny. Jak powiedział radiu RMF Krzysztof Kamiński rzecznik prasowy krakowskiego starostwa powiatowego, badania powinny wykonać akredytowane laboratoria, ale wnioski ma ocenić firma której kontrola dotyczy, czyli sama w swoje sprawie je analizuje.
– Oznacza to, że firma sama musi wyłonić wykonawcę – inną firmę, prywatną, która takiej kontroli dokona, a firma sama ma ocenić wnioski z badań – podsumował tę sytuację w RMF Łukasz Kurlit ze skawińskiego alarmu smogowego.
Mieszkańcy już zapowiedzieli kolejny protest w tej sprawie. 26 września planują zablokować jedną z głównych ulic miasta.
Źródło: rmf24.pl