Dla tego recydywisty dożywocie to zbyt mało
Bocheńscy policjanci w trakcie akcji „trzeźwość” zatrzymali kierującego fiatem, który złamał dożywotni zakaz kierowania pojazdami.
Mężczyzna wydmuchał 0,08 promila (w świetle prawa był trzeźwy). Za złamanie sądowego zakazu grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Policjanci z bocheńskiej drogówki w trakcie kontroli trzeźwości prowadzonej w miejscowości Gawłówek, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego fiatem. Za kierownicą pojazdu siedział 30-letni mieszkaniec powiatu bocheńskiego.
Poddany badaniu na zawartość alkoholu wydmuchał 0,08 promila alkoholu, co w świetle obowiązujących przepisów stanowi, że był trzeźwy (stan po użyciu alkoholu zaczyna się od 0,2 promila alkoholu w organizmie).
Sprawdzenie w bazie policyjnej już nie było tak pomyślne dla 30-latka. Okazało się, że mężczyzna posiada dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Zakaz wynikał z tego, że wcześniej dwukrotnie, w przeciągu jednego roku, kierując samochodem spowodował kolizję będąc pod wpływem alkoholu.
W tym drugim przypadku dodatkowo nie stosował się do zakazu kierowania pojazdami, który sąd orzekł mężczyźnie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji za pierwszym razem.
Mężczyzna już wkrótce odpowie w sądzie za ponowne złamanie zakazu sądowego, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Bochnia