Starość przesłoniła mu znaki? Gdy jechał autostradą pod prąd, kierowcy uciekali w popłochu powodując kolejne wypadki
Funkcjonariusze Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie brali udział w likwidacji niebezpiecznego zdarzenia drogowego, które miało miejsce w okolicach 436. kilometra autostrady A4.
13 października koło miejscowości Targowisko, 87-letni mężczyzna kierując audi wjechał „pod prąd” w Krakowie na Węźle Bieżanów na autostradę A4.
Jadąc w ten sposób przemierzył około 6 kilometrów, po czym zderzył się czołowo z pojazdem marki seat.
Inni kierowcy poruszający się autostradą A4 uciekali widząc zagrożenie w wyniku czego doszło do dwóch innych kolizji. W jednym przypadku zderzyły się dwa pojazdy, a w drugim kierowca uderzył w bariery.
W sumie uszkodzonych zostało 5 samochodów.
87-latek został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym kierującemu zostało zatrzymane prawo jazdy. W sprawie prowadzone będą dalsze czynności.
Zwracajmy szczególną uwagę na oznakowania drogowe. Brak ostrożności i nie stosowanie się do znaków i sygnałów drogowych może doprowadzić do ludzkiej tragedii.
Źródło: Komisariat Autostradowy Policji w Krakowie