Co dalej z mostem? Dramat mieszkańców trwa, a władze dywagują
Trwają rozmowy na temat rozwiązania problemu zamkniętego dla ruchu mostu na Dunajcu.
Podczas ostatniego spotkania na ten temat z udziałem m. in. starosty tarnowskiego Romana Łucarza, burmistrza Radłowa Zbigniewa Mączki, wójta Wierzchosławic Andrzeja Mroza oraz przedstawicieli Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie i Powiatowego Zarządu Dróg zgodzono się, że należy sprawdzić wszelkie możliwości i warunki w związku z koncepcją przebudowy mostu na istniejących podporach.
Niestety jż wiadomo, że będzie to wymagało kolejnych spotkań. Rozważano nawet budowę przez wojsko tymczasowej przeprawy obok zamkniętego mostu na Dunajcu w Ostrowie.
Wg. Prezydenta Romana Ciepieli przebudowa zamkniętego mostu miałaby polegać na rozbiórce starej i budowie nowej konstrukcji mostowej opartej na istniejących już podporach i z wykorzystaniem istniejących przyczółków. Taka przebudowa powinna trwać krócej niż budowa mostu tymczasowego. Prezydent zadeklarował też pełne wsparcie dla starosty w staraniach o przebudowę mostu.
Taka koncepcja zyskała aprobatę wójta Wierzchosławic Andrzeja Mroza i burmistrza Radłowa Zbigniewa Mączki. Podkreślono też fakt, że dotychczas planowana tymczasowa przeprawa za kilka lat zostałaby rozebrana, a mieszkańcy gminy Wierzchosławice mieliby problem komunikacyjny związany mostem, który ma powstać w 2023 roku wraz nowym łącznikiem autostradowym, gdyż byłoby to wąskie gardło przy natężonym ruchu, a most w Ostrowie po przebudowie mógłby funkcjonować jako najlepsze połączenie gminy z Tarnowem, a zjazd z autostrady odbywałby się nowym mostem.
Pojawiła się też propozycja Prezydent Tarnowa, aby chociaż na czas trwania prac przywrócić możliwość ruchu pieszo-rowerowego.
Źródło: tarnow.in