Osiedle chce postawić płot, by odgrodzić się od „dewiantów”, „wandali” i „pedofilów”
Jedno z osiedli na krakowskim Płaszowie chce odgrodzić się od świata. Czemu? Jak twierdzą to przez „wandali”, „dewiantów” i „pedofilów”. Aby zrozumieć kontekst, trzeba przeczytać kartkę umieszczoną na korytarzu.
„W związku z nielegalnym parkowaniem samochodów na naszych parkingach, kolejnymi aktami wandalizmu mimo zamontowanego monitoringu, regularnymi przemarszami przez nasze osiedle dewiantów z partii Wiosna z tzw. Pride Bags (orędowniczek mordowania Polaków do ósmego miesiąca ciąży i legalizacji pedofilii w postaci adopcji dzieci przez pary jednopłciowe).
Wnioskujemy o zamknięcie przejścia i do budowanie reszty płotu w obrębie całego terenu Wspólnoty ulica (…). Wniosek należy przesłać na adres (…) do 10 stycznia 2020 r.”
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.