Czy już wiadomo kto zabił 70-latka? Czy była to zbrodnia w rodzinie?
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o spowodowanie śmierci 70-latka.
Policjanci pod nadzorem prokuratury pracują nad wyjaśnieniem okoliczności śmierci 70-letniego mężczyzny, którego ciało zostało znalezione wczoraj przed południem w domu jednorodzinnym w Głogowie Małopolskim.
Jak podała Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie, zmarły miał obrażenia głowy – najprawdopodobniej został kilkukrotnie uderzony. Podejrzewany o spowodowanie jego śmierci 46-letni krewny zmarłego zbiegł z miejsca zdarzenia przed przybyciem policjantów.
Mężczyzna został zatrzymany wczoraj przed północą w Krakowie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Głogowie Małopolskim. Około godziny 10:30 dyżurny rzeszowskiej komendy został powiadomiony o znalezieniu ciała 70-letniego mężczyzny. Zmarłego w domu znaleźli członkowie rodziny. Mężczyzna najprawdopodobniej został kilkukrotnie uderzony w głowę. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł.
Podejrzewany o spowodowanie jego śmierci, 46-letni bratanek oddalił się z miejsca przed przybyciem policjantów. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora wykonywali czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności zdarzenia. Jednocześnie prowadzili poszukiwania za zbiegłym 46-latkiem.
Wczoraj około godziny 23:30 mężczyzna został zatrzymany w Krakowie. Na ul. Grodzkiej zauważył go patrol policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Krakowie.
Mężczyzna na ich widok próbował ukryć się bramie. Swoim zachowaniem zwrócił uwagę policjantów, którzy go wylegitymowali. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to poszukiwany 46-latek. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. Dzisiaj zostanie przewieziony do Rzeszowa.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie.