Wypadł z drogi i uderzył w prywatną posesję. Nastolatek okazał się kompletnie pijany
Zasadność częstych kontroli na Tatrzańskich drogach okazuje się jak najbardziej słuszna. Ponownie sprawcą kolizji okazał się 19-letni kierowca, który swoją jazdę po alkoholu zakończył na przydrożnym płocie w miejscowości Biały Dunajec.
W poniedziałek ok. 3 nad ranem policjanci otrzymali zgłoszenie, że przed mostem w Białym Dunajcu samochód wypadł z drogi i zatrzymał się na ogrodzeniu prywatnej posesji.
Na miejscu policjanci zatrzymali pijanego kierowcę i agresywnego pasażera. Podczas kontroli stanu trzeźwości okazało się, że 19-latek z Poronina, który kierował audi ma w organizmie ponad 1.7 promila alkoholu. To niestety kolejne popełnione przestępstwo przez tego kierującego. Wcześniej również za jazdę po alkoholu odebrano mu prawo jazdy. Teraz mężczyźnie grozi do pięciu lat w więzieniu.
To kolejny młodociany kierowca zatrzymany przez tatrzańska policję za jazdę po alkoholu lub jako sprawca wypadku bądź kolizji drogowej. Powyższe okoliczności w pełni uzasadniają częste kontrole drogowe i dalsze skuteczne „eliminowanie” z ruchu nietrzeźwych kierujących. Drogówka zapowiada kolejne kontrole.
R.W.
W Krakowie w Pigułce właściwie od początku stworzenia redakcji. Michał jest redaktorem zajmującym się tematami ogólnymi i ciekawostkami, nierzadko zahaczając o Kraków.