Przyjechali z Wysp by „pomaziać” po ścianach
Temat nielegalnego graffiti wraca do nas jak bumerang. Tym razem ,,sztukę uliczną”, zaprezentowali naszym operatorom ,,artyści” z Wysp.
Performance rozpoczął się ok. 1 w nocy, gdy w okolicy ul. Krupniczej pojawili się trzej mężczyźni – jeden w czapeczce, drugi w okularach, trzeci w charakterystycznych szortach, wyposażeni w 2 torby wypchane spray’ami.
Panowie porozglądali się na boki, po czym rozpoczęli swe naścienne dzieło. W zasadzie należałoby użyć liczby mnogiej – dzieł, bo malowali po kilku elewacjach kamienic.
Na spotkanie z artystami wybrali się strażnicy. Mimo, iż nie zastali ich na miejscu, to po krótkim przepatrolowaniu rejonu, na wysokości ul. Rajskiej/Dolnych Młynów, rozpoznali charakterystycznie ubranych mężczyzn. Odcięli im drogę ucieczki i ujęli ich.
Jak się okazało wszyscy trzej to obcokrajowcy. Ostatecznie trafili w ręce policji.