Trwają poszukiwania turystki, która zaginęła w Tatrach. Apel policji
Trwają poszukiwania 40-letniej turystki, która wyszła z pensjonatu w Zakopanem w niedziele rano i od tego czasu nie ma z nią kontaktu.
To już trzeci dzień poszukiwań 40-letniej turystki z Warszawy, która opuściła pensjonat w Zakopanem w niedzielę rano i od tamtej pory nie ma z nią kontaktu.
Na poszukiwania wysłano śmigłowiec i 20 ratowników z psami tropiącymi. Do tej pory nie udało się natrafić na ślad kobiety.
Jedyną wskazówkę zostawił jej telefon. Na chwilę zalogował się do sieci w rejonie Hali Gąsienicowej jednak chwilę po tym przestał reagować i nadawać sygnał.
Policja apeluje do wszystkich, którzy w niedzielę byli w rejonie Hali Gąsienicowej i mogli widzieć 40-letnią szczupłą blondynkę o niebieskich oczach i wzroście 175 cm, aby kontaktowali się z najbliższą jednostką policji lub numerem 112.