Gorący poniedziałek w Krakowie. Czy będzie wprowadzony stan wyjątkowy?
Zapowiadana całkowita blokada Krakowa w związku z orzeczeniem TK w sprawie aborcji przebiegała spokojnie. Wielotysięczny tłum zablokował główne ulice i skrzyżowania miasta, następnie udał się pod Kurię i siedzibę PiS. Nie doszło do strać z policją, jednak informacje które wczoraj się pojawiły są bardzo niepokojące.
W poniedziałek minister Adam Niedzielski w rozmowie z Faktem powiedział, że jeżeli do piątku liczba zakażeń koronawirusem nie zacznie spadać, będzie optował za całkowitym lockdownem.
Wieczorem zaś ukazało się zarządzenie premiera o użyciu żołnierzy Żandarmerii Wojskowej do udzielenia pomocy Policji.
Informacje te zbiegły się w czasie z codziennymi protestami na ulicach całego kraju przeciwko wyroku TK w sprawie aborcyjnej. Wywołało to spory niepokój i obawę przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego.
Ministerstwo Obrony Narodowej uspokaja jednak, że to standardowe działania wprowadzone już przy pierwszej fali pandemii.
Odpowiadając na komentarze ws. wsparcia Policji przez Żandarmerię informujemy, że taka pomoc była udzielana również podczas 1 fali epidemii. To standardowe działania, które nie mają związku z manifestacjami. Żandarmeria pomaga m. in. w kontrolowaniu przestrzegania kwarantanny.
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) October 26, 2020